Jaki zaparzacz do herbaty kupić?

Kto nie pił prawdziwej parzonej herbaty, ten nie wie nawet, ile stracił. Codziennie rezygnujemy z cieszenia się jej głębokim smakiem i aromatem ze względu na oszczędność czasu i wygodę. Pijąc torebkową herbatę, nie musimy martwić się o to, co zrobić z fusami, żeby nimi co chwilę nie pluć. Dzisiaj napiszemy o wynalazku tak starym jak samo picie herbaty, czyli zaparzaczu.

Zaparzacz do herbaty powstał nie tylko ze względu na wygodę użytkowania. Zalewanie herbaty liściastej w kubku i pozostawienie jej tam przez zbyt długi czas nie służy nam ani smakowi naparu. Herbata parzona zbyt długo wydziela bowiem szkodliwe dla człowieka substancje, a po 3-5 minutach (w zależności od gatunku herbaty) nasz napar staje się zbyt gorzki, żeby go wypić.

Proste, dobre zaparzacze do herbaty

Najpopularniejsze w Polsce są najprostsze zaparzacze w kształcie jajka. Jak to działa? To bardzo proste – wsypujemy do środka jajka herbatę liściastą, zamykamy i wkładamy bezpośrednio do naczynia z gorącą wodą. Po odpowiedniej ilości czasu wyciągamy zaparzacz.

Tego typu zaparzacz do herbaty można go kupić w większości punktów, gdzie sprzedawane są herbaty liściaste, do czego zachęca swoją niewygórowaną ceną. Zaparzacz do herbaty – jajko powoduje jednak pewne niedogodności. Przez swoją niewielką objętość, nie pozwala listkom herbaty dobrze się rozwinąć pod wpływem ciepła, przez co często nie uzyskujemy naparu, na jaki liczyliśmy. Herbata wychodzić może zbyt słaba albo za mocna, w dodatku marnujemy listki herbaty, które nie miały okazji w ścisku oddać swojej pełnej esencji smaku. Zaparzacz ma tez ten minus, że leży na dnie kubka, przez co uzyskany przez nas napar jest mocniejszy na dnie kubka i słaby w reszcie naczynia. Zaparzacz w kształcie jajka doskonale nadaje się za to do parzenia ziół, które nie rozwijają się podczas parzenia. Jedyne na co musimy zwrócić uwagę, to wielkość otworów w zaparzaczu – powinny być tak małe, aby do naczynia nie przedostały się żadne fusy.

Sitko do parzenia herbaty

Innym rozwiązaniem może być dobre sitko do zaparzania herbaty, którym możemy odcedzić napar z jednego naczynia do drugiego lub zaparzyć herbatę zebraną w sitku zanurzonym w naczyniu.

Herbatę możemy tez filtrować w specjalnych filtrach ze sklepu herbacianego albo w specjalnych sitkach, które są znacznie głębsze od tych kuchennych i pomieszczą więcej listków, dając im się jednocześnie w pełni rozwinąć. Podobnie jak takie sitko do herbaty zadziała zestaw „Tea for one” składający się z filiżanki i niedużego dzbanka.

Jakie mamy jeszcze opcje?

Koszyczek bambusowy do parzenia herbaty – rozwiązanie nie drogie, ale niektórzy użytkownicy twierdzą, że lekki aromat bambusa jest wyczuwalny w herbacie, co nie wszystkim musi odpowiadać.

Zaparzacze tłokowe (inaczej francuskie praski) to bardzo proste w obsłudze urządzenia, w których zaparzymy tak herbatę, jak i kawę mieloną. Wynalazek ten powstał w 1929 roku we Włoszech. Składa się on z obudowy z rączką, cylindra i przykrywki z tłokiem. Na końcu tłoku znajduje się sitko, którym odseparowujemy na dnie naczynia fusy od właściwego naparu.

Kilka rad dla smakoszy herbacianych:

  • lepiej jest mieć osobne sitko do herbat smakowych, a osobne do klasycznych herbat wysokiego gatunku, jeśli jednak nie jesteś wykwintnym testerem, wystarczy, że dokładnie umyjesz swoje zaparzacze po każdym użyciu,
  • zielone herbaty najlepiej jest parzyć w małych, zamykanych sitkach – klasyczne herbaty liściaste parzyć powinniśmy jednak w większych zaparzaczach, żeby listki mogły się w pełni rozwinąć,
  • oprócz sitka do parzenia herbaty (oraz ziół) warto mieć również pokrywkę, która zatrzyma uciekający z parą wodną aromat w naszym naparze,
  • do parzenia herbat drobnych, nierozwijających się, powinniśmy mieć zaparzacz o niewielkich otworkach, aby do naczynia nie przedostawały się fusy i paprochy.

Poza swoją funkcjonalnością, obecnie zaparzacze wyróżnia się również jako designerskie gadżety będące obowiązkowym wyposażeniem każdej nowoczesnej kuchni. Dlatego też na rynku możemy zdobyć nie tylko urządzenia spełniające swoje podstawowe funkcje, ale bogactwo wzorów, kolorystyk, finezyjnych kształtów i stylistyk najróżniejszych rodzajów zaparzaczy.

Jaki zaparzacz do herbaty kupić? - Ranking 2024

W poniższej tabeli znajduje się Ranking najlepszych produktów w z tematu Jaki zaparzacz do herbaty kupić?. Ranking TOP 5 jest aktualizowany kilka razy w miesiącu. Zapraszamy do przejrzenia naszych i Waszych propozycji.

Ranking Jaki zaparzacz do herbaty kupić? Producent Cena
1LAMART ZAPARZACZ DO KAWY/HERBATY 1L PRESS LT7048LAMARTAktualna Cena
2Zaparzacz tłokowy kawa herbata Tadar Torito 0,6 lblankAktualna Cena
3Kubek z zaparzaczem i pokrywką Herbata Mix KolorówblankAktualna Cena
4Hario Chacha Kyusu-Maru - Czajniczek do zaparzania herbaty 450mlHarioAktualna Cena
5Walizka z herbatą w podróży zestaw herbat smakowych na podróż z zaparzaczem i cukrem trzcinowym 12xsaszetka 5g + 2xsaszetka 8g + zaparzacz + 14xsaszetblankAktualna Cena

3 komentarze do “Jaki zaparzacz do herbaty kupić?”

  1. Uwielbiam herbaty sypane, które kupuję w herbaciarni. Mogłabym je pić litrami. Ich smak jest nie do porównania z tymi herbatami kupowanymi w opakowaniach i saszetkach. Mam w domu kilka zaparzaczy. Obecnie najczęściej używam dużego, stojącego z Bodum, bo lubię design tej marki. Ale mam też takie małe, metalowe do kubków, które można kupić w każdym sklepie.

    Odpowiedz
  2. a ja kupiłam sobie dzbanek z zaparzaczem wbudowanym i świetnej jakości, co prawda z firmy blomus więc i cenna dość droga ale to dzbanek na całe życie

    Odpowiedz
  3. Często korzystam z zaparzaczy. Kiedyś miałam taki stalowy, teraz kupiłam sobie silikonowy. Jestem pozytywnie nim zaskoczona. Moim zdaniem taki zaparzacz dobrze działa, jeżeli lubimy herbatę musimy mieć taki u siebie w kuchni. Kupiłam go za kilka złotych, a korzystam z niego już kilka miesięcy.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz