Otwieracze do puszek Producent Westmark, najlepszy ranking 20 z 135 produktów. Średnia cena to 77 zł. Najlepszy produkt to Westmark Automatic puszek i butelek "Titan", 12242260 12242260 jest dostępny w ilości: 1 (szt.). Jego średnia cena 122 zł (trend: maleje). Najtańszy produkt to Westmark Przyrząd do otwierania szczypców homarów z pęsetą do mięsa Cracky-Spezial 66102270 jest w sklepach: 1 (szt.). Jego średnia cena 53 zł (trend: rośnie). Najdroższy produkt to Westmark Automatic puszek i butelek "Titan", 12242260 12242260 jest w sklepach: 1 (szt.). Jego średnia cena 122 zł (trend: maleje). Najlepszy producent: Westmark.
Ranking TOP 20
Najlepsze produkty: Otwieracze do puszek, Producent: Westmark - Ranking 2025 i Opinie
1. Westmark Automatic puszek i butelek "Titan", 12242260 12242260
2. Westmark 11214460 dźwignia otwieracz do puszek zwycięzcą oryginalne 11214460
3. Westmark Boy 12284470
Najtańsze produkty: Otwieracze do puszek, Producent: Westmark - Ranking 2025 i Opinie
1. Westmark Przyrząd do otwierania szczypców homarów z pęsetą do mięsa Cracky-Spezial 66102270
2. Westmark 11214460 dźwignia otwieracz do puszek zwycięzcą oryginalne 11214460
3. Westmark Otwieracz do puszek Original Sieger (11214470)
Dane techniczne:
| Moc | Otwieracz |
Otwieracze Westmark mają swoje mocne strony, ale też kilka wad, które warto wziąć pod uwagę. Korzystałam z modelu Westmark 11214460 i rzeczywiście działa sprawnie, nawet na upartych puszkach. Jednak zauważyłam, że mechanizm czasem się zacina, co może być frustrujące, zwłaszcza gdy się spieszę. Z drugiej strony, solidna konstrukcja i wygodny uchwyt to duże plusy. Cena nie jest najniższa, ale jakość ogólnie się broni.
Otwieracze od Westmarka mają swój urok, ale nie są pozbawione wad. Miałam okazję przetestować model 11214460 i muszę przyznać, że działa naprawdę sprawnie. Bez problemu otworzył puszki po całej rodzinnej imprezie, nie pozostawiając ostrych krawędzi. Jednak cena 68 zł to nieco za dużo jak na otwieracz, który używamy od czasu do czasu. Zastanawia mnie, dlaczego trend cenowy rośnie. Może to chwilowa moda na retro kuchenne gadżety? Zastanawiam się też, jak radzi sobie ten najdroższy model „Titan”. Ciekawe, czy automatyka dużo zmienia, ale 144 zł to już spory wydatek.